Seks edukacja od czwartego roku życia wg. WHO

Edukacja seksualna dzieci

Na początku niniejszego artykułu chciałbym zadać proste pytanie. Czym jest gender, czym jest ideologia gender? Często słyszymy to pojęcie, ale czy tak naprawdę wiemy, czym to jest? Wielokrotnie słyszymy, że jest to nieprawdziwe pojęcie, że czegoś takiego niema, ale czy na pewno? Czy na pewno jest to fałsz, a może jest to jednak prawda?

Więc, czym jest gender? Odpowiedź może nie jest prosta, ale spróbujemy razem z państwem odpowiedzieć na te pytanie. Pierwszą cechą tej ideologii jest stwierdzenie, że ludzie nie rodzą się ani kobietą ani mężczyzną, lecz nabieramy cech związanych z daną płcią w wyniku odziaływań czynników kulturowych. Wynika z tego, że każdy człowiek powinien sam decydować, kim chce być, nawet, jeśli organy płciowe temu przeczą. Zatem to subiektywne odczucia każdego z nas determinuje naszą płeć, a nie uwarunkowania biologiczne. Tego tzw. " odkrycia naukowego" bronią i propagują lewackie autorytety. Autorytety, pokolenia "dzieci kwiatów", autorytety, które zajmują teraz czołowe stanowiska w polityce.

Kolejnym aksjomatem jest to, że płeć można wielokrotnie zmieniać, ponieważ nasze odczucia mogą wielokrotnie się zmieniać. Według zwolenników tej ideologii, instytucja państwa powinna na to zezwalać i stworzyć odpowiednie regulacje prawne zezwalające na to.

Każdy, kto choć w najmniejszym stopniu krytykuje taką postawę jest ponoć wypełniony nienawiścią i fobią.

Powyższe cechy tej ideologii, które przeczytaliśmy powyżej " nie dotyczą " według lewackich "naukowców" i "polityków" homoseksualizmu. Homoseksualizm nie może podlegać redefinicji, gdyż jest wrodzony i nie może przez to być leczony. Próby leczenia będą traktowane, jako ingerencję w naturalną skłonność do tej samej płci.

Teraz przejdźmy do meritum do najważniejszej części tego zagadnienia. Jest nim nieskrępowane współżycie seksualne rozpoczęte w jak najwcześniejszym etapie naszego życia. Według tej chorej ideologii rozpoczęcie edukacji seksualnej dzieci powinno się rozpocząć przed czwartym rokiem życia w trakcie, której powinno się przekazać dziecku informacji o wszystkich formach seksu, orientacjach itd. Rozpoczęcie współżycia, masturbacji i wszystkich innych technik erotycznych w jak najwcześniejszym etapie życia daje możliwość dziecku określenia, kim jest i możliwość określenia, jaką płeć odczuwa, w czym pomoże mu medycyna i sąd. Tylko czy jest to normalne...?

Ideologia ta, choć wydaje się głupia i niedorzeczna stała się bardzo niebezpieczna, gdyż zwalcza tradycyjne wartości naszej cywilizacji, którymi dla Chrześcijan są Bóg, rodzina, ojczyzna, prawda, tradycja oraz naród, lecz również starożytne wartości wspólne dla osób wierzących w Boga jak i dla niewierzących, czyli cnota, mądrość, prawda, godność człowieka. Gender, jako pewien system wartości stwarza niebezpieczeństwo upadku demokracji, gdyż wola mniejszości jest narzucana większości. Większa część społeczeństwa jest zastraszona, gdyż najmniejsza dezaprobata i krytyka powoduję, że jest się nazywanym człowiekiem nietolerancyjnym i homofobem, a w niektórych przypadkach grozi aresztowaniem. Tradycyjne wartości nazwane są ciemnotą, wstecznictwem, nienawiścią i tego rodzaju określeniami.

Prowadzi do zniszczenia wartości moralnych opartych na dekalogu, czyli wartości judeo-chrześcijańskich. Niszczy typowy model rodziny, rodziny monogamicznej, opartej na związku jednej kobiety i jednego mężczyzny, przekazującej tradycyjne wartości od czasów starożytnych. Tak, więc tradycyjna rodzina w myśl tej ideologii traci na znaczeniu i powinna być przedefiniowana wedle każdego sposobu byle nie była tym, czym jeszcze jest w tradycyjnych społeczeństwach.

Początek rewolucji seksualnej nastąpił w 1968 roku. Pokolenie, które zainicjowało te zmiany, tworzy współczesne elity władzy, zasiada we wszystkich instytucjach Europy. Pod pozorem równouprawnienia zaczęto zacierać tożsamość płciową. Aborcję podniesiono do rangi praw człowieka, a do pornografii mają dostęp nawet najmłodsze dzieci. W wielu krajach sex edukacja dla dzieci stała się obowiązkowym przedmiotem nauczania. Np. w Niemczech jest już obowiązkowa od przedszkola, z programem i podręcznikami, a także przygotowanymi przez " specjalistów" zabawami jak zabawa w doktora. Małe dzieci uczą się anatomii narządów seksualnych, jak używać ich nie tylko do prokreacji, ale do zaspokojenia swoich seksualnych potrzeb. W książeczce „ABC małego ciała. Leksykon dla dziewczynek i chłopców” wydanej przez ministerstwo można przeczytać „dotykanie jąder może być rozkoszne i piękne”, „Łechtaczka znajduje się z przodu pomiędzy małymi wargami sromowymi. Dotykanie łechtaczki może dostarczyć wiele rozkoszy”, " Orgazm… można również doznawać, kiedy się samemu głaska po łechtaczce, piersiach, penisie lub jądrach " lub „Bycie lesbijką jest dla niektórych ludzi niezwyczajne, ale to jest zupełnie normalne. Tak jak można mieć ochotę na czekoladę, tak samo kobiety i mężczyźni mogą mieć ochotę na seks z samym sobą”. Należy podkreślić, że jest to książka dla najmłodszych. W niektórych niemieckich przedszkolach maluchy są zmuszane do zabawy w lesbijki, są zmuszane do przytulania oraz uczy masturbacji. Wszystkie te praktyki są usankcjonowane prawnie.

Raport Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego (APA) o Seksualizacji Dziewcząt mówi:

Seksualizacja pojawia się, gdy:
- wartość osoby sprowadzana jest do „seksownego” wyglądu
lub zachowania,
- fizyczna atrakcyjność osoby zrównana jest z jej
„seksownością”,
- osoba zostaje seksualnie uprzedmiotowiona (widziana, jako
obiekt użycia seksualnego innych, a nie w pełni swego
człowieczeństwa),
- seksualność jest narzucona osobie w niewłaściwy sposób.

Konsekwencje seksualizacji wg raportu APA"

Poznawcze, kłopoty z:              
- nauką,
- logicznym myśleniem,
- matematyką.

Emocjonalne:
- wstyd,
- lęk,
- brak akceptacji
własnego ciała.

Psychiczne:
- depresja,
- niska samoocena.

Seksualne:
- zaburzenia w rozwoju
zdrowej seksualności.

Tożsamość
centralną wartością kobiety:
- wygląd,
- atrakcyjność fizyczna.

Nie łudźmy się, że seksualizacja naszych dzieci zatrzyma się sama. Jeśli nie będzie żadnej reakcji z naszej strony, proces zacznie przyspieszać. W 2011 roku w Baltimore w USA odbyła się konferencja, podczas której pięćdziesięciu naukowców panelistów oraz organizacje takie jak amerykańska B4U-ACT postulowały o usunięcie pedofilii, podobnie jak wcześniej stało się to z homoseksualizmem, z listy chorób psychicznych APA i zaprzestaniu jej stygmatyzowania. Matt Barber, profesor prawa Liberty University, tak to komentował dla WorldNetDaily: „Mówimy tu o ruchu seksualnej anarchii i jego daleko sięgających celach… Część ruchu aktywistów homoseksualnych na przykład GLSEN (Gay, Lesbian & Straight Education Network) współpracuje z Narodowym Stowarzyszeniem Edukacji i tworzą programy, których celem jest indoktrynacja dzieci, tak, aby akceptowały homoseksualizm, jako normalny, naturalny i dobry. Czy ci dziecięcy seksualizatorzy, nie sprzyjają w rzeczywistości ruchowi na rzecz pedofilii? Przez seksualizację dzieci przygotowując je na związki z dorosłymi?… Nie popełnijmy błędu: Dzieci są celem tego, co nazywam „ruchem anarchii seksualnej”… Seksualni anarchiści wiedzą, że by posiąść przyszłość, muszą posiąść umysły naszych dzieci”.

"Sex-quiz dla 12 latków z niemieckiego podręcznika (Sexualpädagogik der Vielfalt, Tuider/Müller/Timmermanns/Bruns-Bachmann/Koppermann, 2. Aufl. 2012, S. 104 ff., im folgenden: „Tuider“)":

- wyjaśnij skrót SM (odp.:sado- masochizm)

- wyjaśnij pojęcie „dildo” (odp.: sztuczny penis zrobiony z plastiku lub lateksu)

- pompka próżniowa (odp. plastikowa pompka do wywołania i wzmocnienia erekcji)

- gang-bang (odp.:”kiedy osoba uprawia seks z wieloma mężczyznami, którzy stoją w kolejce i działają jeden po drugim. Pierwotnie – gwałt grupowy)

- swinger-club (odp.: klub dla par, które praktykują wymianę partnera

- burdel (odp.: dom, w którym można mieć seks za pieniądze)

- seks francuski (odp.: seks oralny)

- itp. .………(….)

Kolejne ćwiczenie zaleca: „Dzieci powinny w klasie rozmawiać o swoich doświadczeniach seksualnych. Trzynastolatki powinny opowiadać o tym (dobrowolnie), kiedy miały po raz pierwszy stosunek analny (Tuider, S. 151).

Kolejne: Dzieci od 15 roku życia, mają w ramach ćwiczenia „nowy burdel dla wszystkich“ zmodernizować burdel. Maja odpowiedzieć na pytania:, Kto powinien pracować w takim nowym burdelu? Jakie umiejętności i zdolności powinny posiadać osoby tam pracujące, aby obsłużyć satysfakcjonująco wszystkich możliwych klientów? Ile powinni zarabiać? (….) (Tuider, S. 75)

W trakcie protestów zdesperowanych niemieckich rodziców członkowie organizacji gejowso-lesbijskich potrafią wyrażać takie hasła jak te "Wasze dzieci będą takie jak my!"  . Hasła takie jak te są jak upiorne echa, które normalny człowiek słysząc powinien dojść do wniosku, że nasz świat zmierza do Orwellowskiej rzeczywistości.

Dieter Gieseking, redaktor „Krzywej 13“ http://k13-online.krumme13.org/, który lobbuje środowiska niemieckich pedofili powiedział, że pedofilia to nic innego jak kolejna orientacja seksualna, która tez oczekuje na to, by wyjść z ucisku zadawanego jej przez wymuszony heteroseksualny normatyw. Jak twierdzi, pedofilię charakteryzuje miłość do dziecka i właśnie tak należy przedstawiać ją uczniom, gdyż w klasie mogą akurat znajdować się dzieci oczekujące na taki kontakt z dorosłym. (http://www.fronda.pl/a/pedofile-pozyskaja-dlugofalowe-korzysci-z-wprowadzenia-do-szkol-nowego-projektu-seks-edukacji,36007.html)

Wśród zebranych niemieckich rodziców pewien ojciec mówi:

- Na eleganckim przyjęciu imieninowym u babci, wnuczka -przedszkolaczek podbiega do swojej babci, szarpie ją za spódnicę woła: Babciu podnieś tę spódnicę, bo chcę zobaczyć czy masz penisa!

Inna osoba mówi o swojej koleżance, której syn uczęszczający do czwartej klasy opowiedział jej, co było na zajęciach w szkole.

- Mamo, dzisiaj było o tym, że prezerwatywy mogą mieć różne smaki.

- Mamo, a wiesz jak robią to lesbijki? -liżą się po narządach.

Nowy trend w nowoczesnym wychowywaniu dzieci lansują psychologowie w Norwegii. Ich zdaniem, dzieci powinny oglądać pornografię! I to im wcześniej, tym lepiej. A rodzice powinni z nimi o tym dyskutować.”.....”Poglądom Lindskoga wtóruje terapeuta rodzinny i seksuolog Thomas J. Winther. – Ciekawość jest zdrową częścią rozwoju dziecka – przypomina starą prawdę. – Porno nie wywołuje traumy u dzieci – przekonuje dr Winther.

W innym kraju europejskim, jakim jest Francja, także zachęca się do zmian. Francuski rząd zachęca nauczycieli do propagowania strony internetowej " o nazwie „niebieskie przywództwo” prowadzoną przez organizację homoseksualistów. Francuska Rada Państwowa wydała jednak niekorzystny osąd na temat tej strony: „treści zawarte na tej stronie podważają neutralność publicznego systemu oświaty i wolność sumienia uczniów i godzą w prawo rodziców do wychowywania swoich dzieci.” Zaleca się używać w przedszkolach takie lektury jak „Tatuś nosi sukienkę” lub „Janek ma dwie matki”. Pewna francuska szkoła poleca na swojej internetowej stronie książkę, „Co robią mali chłopcy”, jednocześnie zalecając nauczycielom, by nie pokazywano jej rodzicom.

Więc zadajmy sobie pytanie, czy szkoła ma być miejscem indoktrynacji, czy nie? Czy ma szanować wolność sumienia rodziców, czy nie? Czy rodzice nie powinni być pierwszymi wychowawcami swoich dzieci, czy nie?  Może jak w czasach Polpota w Kambodży powinno się zniszczyć rodzinę? Tylko powinniśmy pamiętać, jakie przyniosło to skutki.

Z wypowiedzi Christoph Scharnweber z frakcji ewangelickiej CDU dowiadujemy się o petycji podpisanej przez ok. 200000 niezadowolonych rodziców w kraju związkowym Badenii- Wirtembergii w Niemczech. Petycja ta czekała na rozpatrzenie ok. 8 miesięcy i odrzucona została bez żadnego komentarza. Rodzice usłyszeli, że 192 tyś osób, które podpisały tą petycję jest mniejszością na marginesie społeczeństwa. Gdy jednak zieloni zdobyli od 50 tyś do 100 tyś podpisów przeciw rozbudowie dworca, usłyszano, że reprezentują wolę całego społeczeństwa i uwzględniono ich żądania. Więc jak można budować społeczeństwo obywatelskie, kiedy sporą grupę społeczeństwa się marginalizuje a w innych przypadkach dużo mniejsze grupy społeczne się gloryfikuje.

Trzy główne rodzaje edukacji seksualnej:

A – wychowanie do czystości – abstynencji seksualnej (chastity education, abstinence − only education),
B – biologiczną edukację seksualną (biological sex education) - opiera się głównie na przekazie wiadomości ze sfery czysto biologicznej i fizjologicznej. Bardzo dokładnie i precyzyjnie podchodzi do tematu antykoncepcji, omija jednak sferę duchową i moralną,
C – złożoną edukację seksualną zawierającą oba powyższe podejścia (comprehensive sex education).

Wielka Brytania - mimo ogromnych nakładów na edukację seksualną, ma największy wskaźnik ciąż w Europie - 26 urodzeń na 1000 kobiet w wieku 15−19 lat. Wiek inicjacji seksualnej obniżył się w latach dziewięćdziesiątych do 16 lat. Wzrasta także średnia liczba partnerów seksualnych wśród Brytyjczyków. Nastąpił 20−procentowy wzrost ostrych zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową wśród mężczyzn i 56−procentowy wśród kobiet. Zaskakująco duży jest również wskaźnik aborcji wśród nastolatek - prawie dwie trzecie nieletnich ciąż kończy się aborcją. Niepojęte może też się wydawać, że wśród wyedukowanych seksualnie nastolatek, 10 na 100 może mieć syfilis albo inne weneryczne paskudztwo. Kilka lat temu padła propozycja od brytyjskiej pani minister stanu zdrowia publicznego by czasowo sterylizować dziewczęta, tak, aby nie mogły zajść w ciążę ( przymusowo wszczepiać nastoletnim dziewczętom od 12 do 17 lat specjalne wkładki, które czyniłyby je bezpłodnymi na okres 5 lat ). Niestety nie poinformowała jednak, że po pięciu latach takiej swobody już, jako dorosłe kobiety miałyby duże trudności z zajściem w ciążę, ale przecież można byłoby rozwijać technologię in vitro. W Wielkiej Brytanii Narodowa Służba Zdrowia nie wymyśliła nic mądrzejszego na zmniejszenie liczby ciąż wśród nastolatek, jak promocja masturbacji. Opracowano program pod wymowną nazwą „Jeden orgazm dziennie”, zachęcający do zastępowania stosunków seksualnych masturbacją – i nikomu nawet do głowy nie przyszło protestować. Notabene, Wielka Brytania zajmuje drugie miejsce w Europie, co do liczby aborcji wśród nastolatek oraz trzecie, co do liczby mieszkańców chorych na AIDS

W Hiszpanii, w 2010 roku, rząd Katalonii uruchomił stronę internetową „Seks nastolatków” gdzie zaleca się nastolatkom masturbację i seks oralny. Strona też jest doskonałym miejscem promowania aborcji, nowa ustawa aborcyjna w Hiszpanii przewiduje możliwość dokonania aborcji na żądanie nastolatki bez powiadomienia rodziców. Autorzy tej strony propagują takie informacje jak " aborcja jest bezbolesna i nie pozostawia żadnych skutków ", „Po aborcji, dziewczyny nie odnotowują zbyt wielkiego cierpienia ". Zatwierdzone przez Rząd programy dla trzecich klas gimnazjum zawierały zachętę do uprawiania seksu ze zwierzętami. W podręcznikach, rozpowszechnianych w Kordobie (region Andaluzja w południowej Hiszpanii), można było przeczytać: „Natura dała nam seks, więc możemy go uprawiać z inną dziewczyną, z chłopakiem lub ze zwierzęciem”.

Wiele programów nauczania opartych jest na promowaniu rozwiązłości i udostępnianiu darmowej antykoncepcji, a seks sprowadza do przyjemności, fizjologii i techniki, to tym samym zachęca dzieci do podejmowania współżycia.

Sfinansowane badania przez Unię Europejską dotyczące przemocy seksualnej wyraźnie wskazują, że w najgorszej sytuacji są kobiety w krajach przodujących we wdrażaniu ideologii gender. Dane tych badań wskazano w raporcie (http://fra.europa.eu/sites/default/files/fra-2014-vaw-survey-technical-report_en.pdf ... - str.33)

Szwecja - w której edukację seksualną wprowadzono do szkół już w 1955 r., molestowanych seksualnie jest 81,8 proc. nastolatek i kobiet w wieku 15-64 lat.

Francja - 79,5 proc.

Dania - 78,6 proc

Finlandia - 78,6 proc

Holandia - 72,7 proc

Wielka Brytania - 71,1 proc

Luksemburg - 68 proc

Belgia - 67,6 proc

Z drugiej strony, w krajach o bardziej tradycyjnym wychowaniu dane wyglądają inaczej"

Bułgaria - 27,1 proc

Polska - 33,4 proc

Portugalia - 35,5 proc

Austria - 36 proc

Rumunia - 36,5 proc

Litwa - 37,4 proc

Średnia dla 28 krajów UE wynosi 58,3 proc.

W krajach o rozwiniętej seks edukacji szczególnie dramatycznie wygląda sytuacja dziewczynek poniżej 15 lat ( molestowanie):

Finlandia - 52,6 proc

Francja - 45,5 proc

Luksemburg - 43,4 proc

Dania - 43,2 proc

Niemcy - 40,3 proc

Szwecja - 40,0 proc

Ponownie w rankingu wypadają lepiej kraje gdzie edukacja seksualna nie posunęła się jeszcze tak daleko:

Cypr - 12,6 proc

Słowenia - 13,1 proc

Polska - 16,7 proc

Litwa - 17,6 proc

Malta - 20.9 proc

Grecja - 23,5 proc

Rumunia - 23,2 proc

Węgry - 23,4 proc

Portugalia - 24,4 proc

Jednoznacznie widać z powyższych danych, że najlepsza sytuacja kobiet jest w krajach "zacofanych obyczajowo", gdzie ideologia gender nie ma takiego poparcia, zaś najgorzej wypadają kraje przodujących we wdrażaniu genderystowskich "osiągnięć" rewolucji seksualnej z lat 60. ubiegłego wieku. Ciekawym przykładem jest Estonia, kraj byłego Związku Radzieckiego, który jako niepodległy kraj wprowadził edukację seksualną na wzór skandynawski w 1996 roku, co doprowadziło, że molestowanie seksualne dziewczynek poniżej 15 roku życia wzrosło do 50,8 proc.

Standardy edukacji seksualnej w Europie” wg. WHO - Światowej Organizacji Zdrowia:

Wiek 0 – 4 / Radość i przyjemność z dotykania własnego ciała, masturbacja w okresie wczesnego dzieciństwa, odkrywanie własnego ciała i własnych narządów płciowych, wyrażanie własnych potrzeb, życzeń i granic, na przykład w kontekście „zabawy w lekarza”.

Wiek 4 – 6 / Masturbacja we wczesnym dzieciństwie. Uczucia seksualne (bliskość, przyjemność, podniecenie), Przyjaźń i miłość w stosunku do osób tej samej płci. Różne koncepcje rodziny.

Wiek 6 – 9 / Seks w mediach (łącznie z Internetem), masturbacja/autostymulacja, współżycie. Różne metody antykoncepcji. Prawa seksualne dzieci. Zrozumienie pojęcia „akceptowalne współżycie/seks” (odbywany za zgodą obu osób, dobrowolny, równy, stosowny do wieku i kontekstu, zapewniający szacunek dla samego siebie).

Wiek 9 – 12 / Pierwsze doświadczenia seksualne, skuteczne stosowanie prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych w przyszłości. Orientacja płciowa – zachowania seksualne młodych osób (różnorodność zachowań seksualnych). Przyjemność, masturbacja, orgazm. Branie odpowiedzialności za bezpieczne i przyjemne doświadczenia seksualne. Akceptacja różnych opinii, poglądów i zachowań w odniesieniu do seksualności.

Wiek 12 – 15 / Orientacja seksualna, w tym „coming out”/homoseksualizm, uzyskanie i skuteczne stosowanie prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych. Rożne rodzaje (...) związków, rodzin i sposobów życia. Postępowanie ze sprzecznymi osobistymi (wewnętrznymi) normami i wartościami w rodzinie oraz społeczeństwie. Umiejętność negocjowania i komunikowania się w celu uprawiania bezpiecznego i przyjemnego seksu. Podejmowanie świadomego wyboru, co do metody antykoncepcji i jej skuteczne stosowanie.

Wiek 15+ / Błona dziewicza i jej odtwarzanie, seks powiązany z wymianą dóbr ekonomicznych (prostytucja, seks za prezenty, posiłki, niewielkie sumy pieniędzy), pornografia, uzależnienie od seksu. Umiejętność radzenia sobie ze sprzecznymi normami osobistymi (interpersonalnymi), wartościami w rodzinie i społeczeństwie. Osobiste poglądy dotyczące seksualności (bycie elastycznym) w zmieniającym się społeczeństwie lub grupie. Dokonanie „coming out’u” (czyli ujawniania wobec innych uczuć homoseksualnych lub biseksualnych). Akceptacja różnych orientacji seksualnych i tożsamości.

Samo przekazywanie wiedzy na temat seksualności nie jest w stanie zmienić zachowania młodzieży

Amerykańskie badania (National Research Council) dowiodły, że szkolne programy edukacji seksualnej, które przekazują wyłącznie suchą wiedzę, nie promując żadnych wartości i nie zachęcając do abstynencji są nieskuteczne w zapobieganiu niechcianej ciąży u nieletnich. Raport Rady Edukacji Prorodzinnej w Wielkiej Brytanii stwierdza, że otwarta edukacja seksualna w szkołach spowodowała zwiększenie częstości występowania ciąż u nastolatek.

Liczba ciąż wzrosła o 34% w szkołach rozprowadzających darmowe prezerwatywy oraz udostępniających poufne badania zdrowotne dla dziewcząt.

Jeśli jesteś zainteresowany przyszłością własnych dzieci, powinieneś wiedzieć, że masz zapewnione konstytucyjne prawa, jako rodzic.

Prawo takie gwarantuje art. 48 Konstytucji Rzeczypospolitej

Polskiej (Dz.U.1997.78.483 z późn. zm.).

Ustęp 1 niniejszego przepisu brzmi:

„Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie

z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno

uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność

jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania”.

Jak widzimy w powyższych informacjach, edukacja seksualna w szkole nie potrafi osiągnąć wyznaczonych celów a wręcz przeciwnie prowadzi do deprawacji młodych ludzi, niechcianych ciąż oraz zwiększonej zachorowalności na choroby weneryczne. Jest to porażka!!!! Każdy odpowiedzialny człowiek a w szczególności rodzic powinien zdawać sobie sprawę, że taką wiedzę młody człowiek powinien zdobyć od najbliższej osoby i w odpowiednim wieku uzależnionym od indywidualnego rozwoju dziecka.

Więc jako człowiek odpowiedzialny za przyszłość swojego dziecka stań się prawdziwym obywatelem, buduj społeczeństwo obywatelskie i w ramach systemu demokratycznego wybieraj takich swoich przedstawicieli, którzy będą mogli naprawić wyrządzone zło i skierować proces wychowania młodych ludzi na odpowiednie tory.

Seks bajka dla najmłodszych z belgijskiej telewizji OGLADAJ TUTAJ

Na tropie absurdów gender OGLĄDAJ TUTAJ


Piotr G. Żurek

Zgoda na kopiowanie całości lub fragmentów, pod warunkiem podania źródła - crusader1973.blogspot.co.uk