Unia Europejska – iluzja demokracji
Ekonomiczne podstawy tworzenia i
funkcjonowania Unii Europejskiej
Czym jest
Unia Europejska? Kto nią rządzi? Jak funkcjonuje? Jak tworzy się prawo? Czy
znamy odpowiedzi na te fundamentalne pytania? Większość obywateli państw członkowskich,
choć myśli, że Unia opiera się na demokracji to nie ma pojęcia jak ona
funkcjonuje i kto nią rządzi. Jedynie, co wiedzą jest to, że ludzie będący na
szczytach nie są wybranymi przez nich. System jest tak stworzony, że jeśli
efekty działalności UE są niezadowalające lub szkodliwe nie wiadomo, kogo za to
winić.
Stolicą Unii
jest Bruksela, to tam inicjuje się ok. 80% ustaw dotyczących życia każdego
Europejczyka. W Brukseli ma siedzibę Komisja Europejska i Rada Europejska
mieszczące się przy placu Schumana. Parlament Europejski, choć ma główną
siedzibę w Strasburgu, to w Brukseli odbywa się większość obrad parlamentu i to
tam znajdują się biura poselskie.
Jednak to nie wszystko. W koło centrum
politycznego Europy swoje siedziby mają najwięksi lobbyści. Znajduje się tam
ok. 2500 organizacji lobbingowych. Jedynie w stolicy USA działa więcej lobbystów.
Wisse Dekker |
Prawodawstwo
europejskie jest wielostopniowe. Zaczyna się od Komisji Europejskiej. Stąd
wychodzą pomysły nowych rozporządzeń. Stamtąd trafiają do parlamentu a dalej do
Rady Europejskiej. Lobbing zaczyna się już na samym początku tej drogi, czyli w
Komisji Europejskiej.
Większość z
nas wyobraża sobie, że skoro żyjemy w „demokratycznym” świecie, to prawo tworzy
się w „demokratycznych” instytucjach takich jak Komisja, Rada czy Parlament.
Jednak jest to fasada dla oczu zwykłych obywateli.
Za kurtyny
wpływa się na te instytucje, poddaje się „pomysły”, proponuje się poprawki w
istniejącym już prawie by dopasować je do potrzeb pewnych grup społecznych.
Od lat ’90
można dojrzeć olbrzymi wpływ przedstawicieli wielkiego przemysłu na inicjatywy
prawodawcze Unii.
Dobrym
przykładem może być europejski program o nazwie „Sieci Transeuropejskie”, TEN-T.
Budżet projektu wyniósł ok. 400 mld euro.
Projekt
Komisji Europejskiej był uderzająco podobny do tego, co możemy zobaczyć w
raportach ERT (Europejskiej grupy lobbingowej) (1)(2). Podobieństwo jest ogromne.
Można wręcz powiedzieć, że projekt Komisji Europejskiej o nazwie TEN-T, jest
identyczną kopią dokumentów należących do ERT.
Innym
ciekawym dokumentem ERT jest „Reshaping Europe” („Przekształcić Europę”) (3)(4),
którego autorami byli Jérôme Monod
(szef Lyonnaise des Eaux, od 2001 pod nazwą Suez ), Pehr
Gyllenhammar (dyrektor Volvo) i Wisse
Dekker (szef Philips). Dokument był politycznym manifestem świata biznesu
przedstawionym w Irlandii w trakcie spotkania 45 przedstawicieli największych
europejskich firm.
W raporcie
można przeczytać: „Nowoczesny świat
można stworzyć jedynie poprzez jednolity rynek ”. Napisano to przed
1992, przed okresem, gdy powstał otwarty rynek w ramach UE.
Unia
Europejska powstała w ’93 r., jako projekt polityczny. Jednak znane
dokumenty
potwierdzają częste spotkania przedstawicieli największego lobbysty, jakim jest
ERT z członkami Komisji Europejskiej. Była to bliska współpraca. Komisja robiła
wszystko, co było korzystne dla przedstawicieli europejskiego przemysłu.
Wszelkie dowody wskazują, że wszystkie zmiany, które nastąpiły w Europie nie
były z woli obywateli państw europejskich, lecz dokonywane pod wpływem wielkich
europejskich korporacji.
lord Cockfield |
W 1985
została zaprezentowana przez Wisse Dekkera „Europe 1990: An Agenda for Action”,
w którym zaproponowano wyeliminowanie barier handlowych, ujednolicenia
przepisów oraz zniesienia granic fiskalnych w ramach EWG od roku 1990. Kilka
dni po tym nowo mianowany przewodniczący Komisji Europejskiej Jacques Delors powiedział w Parlamencie
Europejskim o jednolitym rynku powtarzając słowa Wisse Dekkera (5) (6). Parę
miesięcy później lord Cockfield,
wiceprzewodniczący Komisji opublikował „Białą
Księgę” o jednolitym rynku, która była kopią planu Dekkera.
Od połowy
lat ’90 XX w. ERT Przeniknął do
unijnych organów doradczych, do zespołów ekspertów, instytucji badawczych i think tanków. Można powiedzieć, że ERT stała się nieoficjalną instytucją UE. Jednak ERT jest tylko jedną z ok. 2 tyś. organizacji lobbystycznych
działających w Brukseli, które dzięki systemowi politycznemu panującemu w UE,
mają szerokie pole do działania.
Kluczowe
decyzje w strukturach UE często podejmowane są za zamkniętymi drzwiami i
potajemnie przed zwykłymi obywatelami a zarazem instytucje podejmujące te
decyzje finansowane są z podatków płaconych przez zwykłych obywateli państw
członkowskich.
W 1997 r.
omawiano za zamkniętymi drzwiami porozumienie w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (7). Omawiano
wielostronne porozumienie inwestycyjne
(MAI) dotyczące zagranicznych inwestycji. W trakcie obrad podważano zasady
demokracji. MAI było przygotowywane
przez największe korporacje a celem porozumienia było ograniczenie rządowych kontroli
nad dużymi korporacjami oraz nad przepływem kapitału i inwestycji. Porozumienie
mogłoby dać korporacjom możliwość pozwania rządów. Przykładowo gdyby któryś
rząd zaostrzył przepisy o ochronie środowiska czy chciał opodatkować inwestycje
musiałby wypłacić zagranicznym firmom rekompensaty. Korporacje otrzymywałyby
odszkodowanie za utracone zyski w wyniku wprowadzenia nowych regulacji.
Negocjacje
były ściśle tajne do czasu, gdy oficjalna propozycja UE nie wyciekła do mediów.
Po tym incydencie wyszło na jaw, że niektóre europejskie kraje nic o tym nie
wiedziały. Przykładowo Paryż wyraził swój sprzeciw. Całą inicjatywę zarzucono.
Jednak do czasu, gdyż próbowano to później przeforsować pod innymi nazwami.
SIIM KALLAS |
Do 2004 roku
system lobbingu w Unii Europejskiej nie był w żaden sposób uregulowany. Zmiany
nastąpiły po rozszerzeniu się Unii o kolejne kraje. Próbę przeprowadzenia zmian
podjął się nowy unijny komisarz pochodzący z Estonii SIIM KALLAS
odpowiedzialny za unijną administrację. Nowy komisarz zamierzał wprowadzić
Europejską Zasadę Przejrzystości. Po trzech latach swojej pracy przedstawił
swój projekt. Jednak wszystko, co udało się Kallasowi przeforsować, to
„dobrowolna” rejestracja lobbystów. Nikomu do tej pory nie udało się ustalić,
kto zablokował oryginalny projekt pana Kallasa.
Ideologiczne
podwaliny Unii Europejskiej.
Unia
Europejska pierwotnie była wspólnotą niepodległych państw. Jednak
europejskie
elity polityczne próbowały wielokrotnie przekształcić Europę w totalitarne
państwo federalne. W 1984 i 2004 przeprowadzono w niektórych państwa referenda,
które kończyły się sprzeciwem społeczeństw. Jednak w 2004 r. dokonano zmian
sprzecznych z wolą głosujących. W rezultacie tych zmian powstała ponad narodowa
organizacja, która niszczy suwerenność europejskich państw, zachowując jedynie
ich fasadę, co widzimy na tle obecnego kryzysu migracyjnego.
Manifest z Ventotene |
Większość
ludzi myśli, że podstawą Unii jest tzw. plan Schumana z 1950 r. Jednak jest to
błąd, prawdziwą podstawą programową stał się manifest włoskiego komunisty Altiero Spinelliego nazywany „Manifestem z
Ventotene” oraz Plan Spinelliego
Od 2010 przy
Parlamencie Europejskim działa pod kierownictwem lewackich aktywistów Grupa
Spinelli. Grupę założył Guy Verhofstadt , szef liberalnego Porozumienia
Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE). Grupę rozpoczęły również
wspierać polskie posłanki Róża Thun i Danuta Hubner. Grupa Spinelli stała się
najbardziej lobbującą na rzecz całkowitej integracji UE.
Jerzy Buzek
będąc przewodniczącym Parlamentu Europejskiego powiedział o Altiero Spinelliego:
„Dwadzieścia pięć lat po śmierci
Altiero Spinelli ciągle nadaje siłę i wyznacza kierunek europejskiego projektu.
Jego europejski entuzjazm pozostaje niezrównany – jego oddanie sprawie coraz
ściślejszej integracji jest dzisiaj inspiracją dla wielu Europejczyków. Altiero
Spinelli wiedział, że trwały pokój można osiągnąć tylko przez prawdziwą
integrację, a nie przez współpracę między państwami. Integracja europejska musi
być nieodwracalna, w przeciwnym razie zawsze istnieć będzie ryzyko konfliktu i
dyktatury. Spinelli wiedział to najlepiej, gdy w więzieniu, wraz z Ernesto
Rossim pisał Manifest z Ventotene – jedno z najbardziej żywych uzasadnień
konieczności zjednoczenia Europy”.
Altiero Spinelli |
Żeby
unaocznić powagę sytuacji należy przytoczyć kilka fragmentów manifestu.
„Pierwszym
zadaniem, bez rozwiązania, którego wszelki postęp będzie tylko złudzeniem, jest
ostateczne zlikwidowanie granic dzielących Europę na suwerenne państwa”,
„Wolna i zjednoczona Europa jest niezbędnym
warunkiem dla wprowadzenia nowoczesnej kultury, której rozwój powstrzymał epokę
totalitaryzmu. Jeśli tylko zostanie osiągnięty ten cel, będzie można podjąć
znowu historyczny proces przeciwko społecznej niesprawiedliwości i
przywilejom.”,
„Europejska rewolucja musi być socjalistyczna,
żeby mogła sprostać naszym potrzebom; musi opowiedzieć się za emancypacją klasy
robotniczej i stworzeniem ludzkich warunków życia.”,
„Własność
prywatna musi być – w zależności od sytuacji – zniesiona, ograniczona,
skorygowana albo rozszerzona i to nie według jakichś dogmatycznych zasad.”
„Partia rewolucyjna nie może powstawać w
decydujących chwilach w wyniku amatorskiej improwizacji, ale musi już teraz
wypracować przynajmniej podstawowe stanowisko polityczne, sformułować linie
kierunkowe własnej działalności i stworzyć własne kadry. Partia nie może
opierać się na masie heterogenicznych elementów, których wspólnym celem – z
uwagi na antyfaszystowskie korzenie – była negacja i załamanie totalitarnego
reżimu, a które po osiągnięciu celu podążyły własnym drogami.”
„Ze stale rosnącej grupy sympatyków partia
powinna wciągać do współpracy tylko tych, którzy europejską rewolucję uczynili
głównym celem swojego życia, którzy z dnia na dzień świadomie wypełniają swoje
zadanie i dbają o interes ruchu, również w najtrudniejszych warunkach
nielegalności (pisane w 1941 r.) i tworzą stabilną sieć wspierającą płynną
sferę ruchu sympatyków.”
„Nasz ruch czerpie pewność, co do celów i
kierunków działania nie z rozpoznania jakiejś nieistniejącej jeszcze woli ludu,
ale ze świadomości reprezentowania najgłębszych potrzeb nowoczesnego
społeczeństwa. Dzięki niej nasz ruch wyznacza linie kierunkowe nowego porządku,
narzucając jeszcze nieuformowanym masom pierwszą społeczną dyscyplinę. Nowe
państwo powstanie dzięki dyktaturze rewolucyjnej partii i dla nowej, prawdziwej
demokracji.”
„Nieprzydatni starzy zostaną wyeliminowani, a
wśród młodych trzeba obudzić nową energię.”
„Chodzi o stworzenie państwa federalnego,
które stoi na własnych nogach i dysponuje europejską armią zamiast armiami
narodowymi. Trzeba ostatecznie skończyć z gospodarczą samowystarczalnością,
która stanowi kręgosłup totalitarnych reżimów. Potrzeba wystarczającej ilości
organów i środków, żeby w poszczególnych państwach związkowych wprowadzić
zarządzenia wydane w celu utrzymania porządku ogólnego.” (8) (9) (10)
„Manifest z
Ventotene” niesie niemal to samo przesłanie, co Manifest Komunistyczny Karola
Marksa i Fryderyka Engelsa rozszerzonego o elementy leninizmu.
Według Altiero
Spinelli Europa powinna stać się internacjonalna jak w
utopijnym komunistycznym
raju. Z tego powodu powinno się zlikwidować granice państwowe będące przeszkodą
dla architektów nowej Europy do zniszczenia państw narodowych w celu stworzenia
nowego europejskiego społeczeństwa opartego na nowych wartościach kreujących
nowoczesną kulturę marksistowską.
Karola Marksa |
Jeśli
lewicowi architekci chcą stworzyć federalne państwo socjalne to konsekwencje
tego muszą prowadzić do socjalistycznej gospodarki planowej a co za tym idzie
do państwowej redystrybucji, czyli zabierać tym, którzy mają i dać tym, którzy
chcą mieć. Według manifestu formacja rządząca Europą nie powinna być masową,
lecz awangardową realizującą zasadę centralizmu demokratycznego.
Rządzące
elity nowej Europy powinny być tworzone przez zawodowych rewolucjonistów, dla
których największym ideałem jest socjalizm, dla którego powinni być wstanie
odjąć wszystkie możliwe działania.
Dla twórców
manifestu współczesne społeczeństwa zasługują na miano zwykłego głupiego
motłochu, który potrzebuje siły przewodniej, gdyż niezależnie od wykształcenia
nie potrafi wyobrazić sobie potrzeb nowoczesnego socjalistycznego europejskiego
społeczeństwa. Z tego powodu rządzący powinni narzucić społeczną dyscyplinę
poprzez rewolucyjną dyktaturę.
Ci, którzy
nie będą chcieli przyjąć nowych zasad, dla których wyznacznikiem będzie
tradycyjny system wartości staną się niepotrzebni i powinni być usunięci z
kierowniczych stanowisk. Siłą nowego społeczeństwa powinni być młodzi, którzy
zastąpią stary europejski proletariat, stając się wraz z mniejszościami
seksualnymi nowym proletariatem.
Kiedy poprzez planową gospodarkę i
redystrybucję dóbr zniszczy się motywację społeczeństwa do pracy oraz zniszczy
wolny rynek doprowadzając do zapaści, to nowe federalne państwo będzie musiało
posiadać własne organy przymusu jak policję i wojsko ( już istnieje agencja
graniczna Frontex i europejska policja Europol ) (11) (12) służące do dyscyplinowania
państw wchodzących w skład nowej Europy. Samowystarczalne narodowe gospodarki
powinny przestać istnieć. Nowym europejskim elitom łatwiej będzie kontrolować
zależnie ekonomicznie kraje np. poprzez odcięcie dofinansowania czy choćby
przykręcenie kurka z gazem.
Wiedza o
manifeście i jego twórcach jest ogólnie dostępna. Choć manifest w sposób
oczywisty mówi o zniszczeniu naszych europejskich państw narodowych, nikt nie
mówi o tym młodym ludziom, nikt ich o nim nie uczy w szkołach. Choć manifest
nawołuje do budowy takiego raju, jakim był Związek Sowiecki nikt nim nie
zaprząta sobie głowy oraz nikt nie wiąże go z obecnymi wydarzeniami, które
obserwujemy w Europie. Może czas się przebudzić i przejrzeć na oczy.
Tworzenie nowego europejskiego
narodu.
Jeśli nowe
europejskie elity chcą w pełni zintegrować Europę, stworzyć nowe federalne
europejskie państwo muszą zniszczyć system wartości, na których opierają się
państwa narodowe doprowadzając do przyjęcia przez społeczeństwa tych samych
nowych wartości. Chcąc doprowadzić do zniszczenia tradycyjnych fundamentów naszej
europejskiej cywilizacji doprowadza się do demoralizacji społeczeństwo. Proces
ten przyspiesza, co możemy zaobserwować w ostatnim czasie. Aby tego dokonać
wystarczy jedno pokolenie.
Sex edukacja
(13) zaczyna się już od najmłodszych lat, np. w Niemczech
już od przedszkola. Małe dzieci uczą się anatomii narządów seksualnych, jak
używać ich nie tylko do prokreacji, ale do zaspokojenia swoich seksualnych
potrzeb. W polskiej książeczce dla najmłodszych „ABC małego ciała. Leksykon dla
dziewczynek i chłopców” można przeczytać „Dotykanie łechtaczki może dostarczyć
wiele rozkoszy”, „Orgazm… można również doznawać, kiedy się samemu głaska po
łechtaczce, piersiach, penisie lub jądrach", a to wszystko dla
najmłodszych.
Kolejnym etapem
jest zniszczenie religii lub jej ośmieszenie, ponieważ tradycyjna europejska
cywilizacja opiera się na wartościach chrześcijańskich. Doprowadza się do erozji
religijnych dogmatów, co możemy dostrzec śledząc codzienne wiadomości. Widzimy
jak w kościołach protestanckich coraz bardziej akceptuje się sodomię, rozważając
dopuszczenie małżeństw homoseksualnych. W Kościele Rzymsko Katolickim coraz
większe są dostrzegalne ruchy odśrodkowe. Szczególnie Kościół niemiecki ma
swoją odmienną wizję Chrześcijaństwa.
Edukacja
schodzi na coraz niższy poziom.
Zmniejsza się ilość godzin lekcji historii.
Zamiast przedmiotów ścisłych promuje się inne kierunki edukacji.
Tradycyjne
więzi społeczne odchodzą w zapomnienie, niszczy się więzi społeczne łączące
rodziny i całe społeczeństwo. Starzy ludzie często zmuszeni są do spędzenia
swoich ostatnich dni w domach starców pozbawieni kontaktu z własnymi rodzinami.
Promuje się eutanazję, z której coraz częściej korzystają starzy schorowani i
opuszczeni ludzie. Dzieci całymi dniami nie widzą swoich rodziców, którzy biorą
udział w wyścigu szczurów, lub ze względu na niskie dochody pracują od świtu do
wieczora. Niedziela, która nawet w czasach realnego socjalizmu była dniem, w
którym kwitło życie rodzinne, przestaje być tym wyjątkowym dniem w życiu
rodziny. Wspólne rodzinne spotkania, obiady itp. odchodzą do historii.
Polityczne
elity z Brukseli muszą również doprowadzić do erozji struktur władzy w
państwach członkowskich, aby móc zrealizować swój scenariusz. Mogą tego dokonać
wspierając ludzi niemających kwalifikacji czy mandatu większości społeczeństwa.
Widzimy to na przykładzie Polski, gdzie człowiek będący w konflikcie z prawem niepłacący
zaległych alimentów staje w „obronie” prawa, czy inny człowiek walczy w obronie
konstytucji ( cyt. Konstytucja 3 maja ma się dobrze to, po co ją zmieniać),
która nie jest już ważna od kilku stuleci są oczkiem w głowie brukselskich
elit.
Doprowadza
się do zaniku zaufania do wymiaru sprawiedliwości. Widzimy przestępców, których
traktuje się jak nie przestępców. Nawet w przypadku ciężkich przestępstw, kary
bywają nie adekwatne do winy. Więźniowie często są utrzymywani za większe
pieniądze niż dzieci w sierocińcach.
Wszystkie te
czynniki powodują zmian w społeczeństwie. Ludzie w wyniku utraty swoich
dotychczasowych wartości tracą poczucie przynależności do swojego narodu, do
swojego kraju. Dodatkowym impulsem do zmian jest masowa migracja społeczeństw,
które wraz ze sobą zaszczepiają na nowym terenie odmienne systemy wartości, co
prowadzi wielokrotnie do konfliktów.
W wywołanym chaosie dla zmanipulowanych
ludzi jedynym wybawieniem może być brukselska administracja. Co ciekawe
współcześni towarzysze zarządzający eurokołchozem czerpią wzorce rodem ze
Związku Sowieckiego. Jednak w bardziej wyrafinowany sposób. Kiedy posłuchamy nieżyjącego
od ’93 radzieckiego dysydenta Jurija Bezmienowa, który w trakcie swoich
wystąpień opisywał mechanizm niszczenia systemu wartości przez ZSRR w
państwach, które politbiuro chciało sobie podporządkować dostrzeżemy uderzające
podobieństwo z tym, co obecnie obserwujemy w Europie (14).
Podsumowanie
Komu zależy
na totalnej integracji Europy?
Lewicowi i
liberalni politycy dążą do całkowitej integracji Europy z powodów
ideologicznych chcąc stworzyć państwo federalne i nowy naród europejski
niszcząc państwa narodowe i fundamenty, na których są zbudowane.
Świat
wielkiego przemysłu poprzez lobbing wpływa na brukselską administrację w celu przyspieszenia
europejskiej integracji. Dla ponad narodowych korporacji Europa bez granic z
ogólnoeuropejskim wolnym rynkiem gwarantuje większe zyski. Łatwiej będzie
korporacjom wpływać na władze federalnego państwa niż na władze poszczególnych
państw.
Czy świat
wielkiego przemysłu może współpracować z socjalistami czy komunistami?
Jak
pokazuje historia odpowiedź będzie twierdząca. W Trzeciej Rzeszy narodowi
socjaliści, którzy stworzyli gospodarkę centralnie sterowaną i planowaną, lecz
z zachowaną własnością prywatną ściśle współpracowali z wielkim przemysłem
realizując wspólne cele. Partia bolszewicka była finansowana przynajmniej w
początkowym etapie przez Wall Street. Współczesne Chiny rządzone przez partię
komunistyczną po latach gospodarczych eksperymentów przywróciły własność
prywatną. Tak i teraz w Unii Europejskiej lewackie elity mają zbieżne cele jak
świat wielkiego biznesu i razem realizują politykę zmierzającą do całkowitej
integracji „Starego Kontynentu”.
Ostrzeżenie
dla Polski - Michael E Jones | Lewica, Unia Europejska = ZŁO
Duży i mały - odcinek 10 - Unia Europejska – Koniec Utopii -
część 1
Duży i mały - odcinek 10 - Unia Europejska – Koniec Utopii - część 2
Unia Europejska- zakamuflowany komunizm
13) http://crusader1973.blogspot.co.uk/2016/02/seks-edukacja-od-czwartego-roku-zycia.html?view=magazine
Piotr G.
Żurek
Zgoda na kopiowanie całości lub fragmentów, pod warunkiem podania źródła - crusader1973.blogspot.co.uk
Zna Pan słowa na "ż"?
OdpowiedzUsuńNp. żyd?